Wybierz kontynent

Tour de Pologne - Lang: chcemy wrócić tam, gdzie dawno nie byliśmy

Dyrektor Tour de Pologne Czesław Lang zapowiada, że w przyszłym roku trasa największego wyścigu kolarskiego w tej części Europy może się znacząco różnić od tegorocznej, która w całości przebiegała na południu kraju.

Fot. PAP

- Chcemy wrócić tam, gdzie dawno nie byliśmy. Pomorze jest bliskie mojemu sercu, być może pojedziemy przez centrum Polski i przygotujemy trzy etapy dla sprinterów. Ale góry muszą być. Trzeba też pamiętać, że jako organizatorzy jesteśmy zobligowani przepisami UCI i po etapach transfery kolarzy do hoteli nie mogą być zbyt długie, nie większe niż półtorej godziny – powiedział PAP Czesław Lang.

Dyrektor wyścigu nie chciał ujawnić szczegółów, ale w kuluarach tegorocznej edycji, która zakończyła się w niedzielę, mówiło się o starcie w Gdańsku.

Teraz kolarze ścigali się od Wrocławia do Wieliczki. Trasa przebiegała na Dolnym i Górnym Śląsku oraz w Małopolsce.

Czy Lang jest zadowolony z tegorocznej edycji?

- Jak najbardziej. Wyścig pełen emocji, wszystko decydowało się na ostatnim etapie. Trzeci etap do Wałbrzycha wypaczyła kraksa, ale mimo to kolarze walczyli o zwycięstwo, choć na mecie nie liczono czasów do klasyfikacji generalnej. Wszędzie tłumy kibiców, generalnie było ich więcej niż przed rokiem. Czuje się, że nasz wyścig to jest święto narodowe – dodał Lang, który jedzie teraz na Lubelszczyznę, gdzie we wtorek rozpocznie się Tour de Pologne kobiet.

Edycję numer 82 wyścigu wygrał Amerykanin Brandon McNulty z ekipy UAE Team Emirates-XRG. Jego starszy kolega z drużyny, kończący karierę Rafał Majka, zajął ósme miejsce i był najlepszym z Polaków.(PAP)

af/ pp/

O Autorze

PAP Redaktor

© PowiemPolsce.pl

Dziedzictwo Wolności - Polacy na świecie

Miejsca Polaków na świecie

Zapisz się do newslettera

Jesteś tutaj