Wybierz kontynent

Prezydent: Polacy mają prawo do mówienia, że w czasie II wojny światowej wyjątkowo cierpieli

Prezydent Karol Nawrocki po wizycie w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku podkreślił, że Polacy mają prawo do głośnego mówienia o tym, że w czasie II wojny światowej cierpieli w sposób wyjątkowy. Dodał, że 16-17 proc. Polaków straciło życie w czasie tego konfliktu.

Fot. PAP

Karol Nawrocki podczas niedzielnej wizyty w Gdańsku złożył wieniec pod pomnikiem rotmistrza Witolda Pileckiego i odwiedził Muzeum II Wojny Światowej, którego był dyrektorem.

Po wizycie w muzeum prezydent powiedział, że dzień poświęcił bohaterom. Brał m.in. udział w otwarciu II Memoriału im. Jana Biangi, który, jak powiedział Nawrocki, był Polakiem z wyboru, nie podpisał Volkslisty i cierpiał za to. Nawrocki zwrócił uwagę, że Bianga przebywał w obozach koncentracyjnych.

Prezydent w Gdańsku złożył też hołd rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu. Przypomniał, że gdy był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej, to wspólnie z Adrianną Garnik wznieśli pomnik rotmistrza.

- Bo to bohater polskiego oporu wobec dwóch systemów totalitarnych – komunizmu, ale także III Rzeszy Niemieckiej. Rotmistrz Witold Pilecki stoi dumnie na placu przed Muzeum II Wojny Światowej – podkreślił Nawrocki dodając, że w niedzielę zwiedził wystawę Muzeum II WŚ.

Prezydent podziękował też wszystkim, którzy manifestowali i prosili o przywrócenie bohaterów na ekspozycję główną do M2WŚ. - Pokazaliśmy wspólnie, że presja społeczna ma sens i bohaterowie mogą dzięki presji społecznej wrócić tam gdzie ich miejsce, a więc do Muzeum II Wojny Światowej – mówił Nawrocki.

Podczas przemówienia zwrócił uwagę, że tak rotmistrz Pilecki jak i historia rodziny Ulmów są częścią wystawy głównej w muzeum. Jednocześnie przyznał, że chciałby większego upamiętnienia na niej ojca Maksymiliana Marii Kolbego.

- Ja uznaję, że my Polacy mamy prawo do głośnego mówienia o tym, że w czasie II wojny światowej cierpieliśmy w sposób wyjątkowy, bo jak wiemy, wskazano na wystawie 16-17 proc. Polaków straciło swoje życie w czasie II Wojny Światowej – mówił prezydent Nawrocki.

Spór o wystawę główną w MIIWŚ toczył się od 2017 r., czyli od otwarcia placówki, którą budował i przygotowywał zespół pod kierownictwem prof. Pawła Machcewicza. Dwa tygodnie po otwarciu muzeum zastąpił go na stanowisku dr Karol Nawrocki, który wcześniej był naczelnikiem Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Gdańsku. Nowe kierownictwo zmieniło wystawę główną, której autorami byli Machcewicz, Janusz Marszalec (obecny zastępca dyrektora MIIWŚ), Piotr M. Majewski i Rafał Wnuk (obecnie p.o. dyrektora MIIWŚ). Nie zgodzili się oni ze zmianami, traktując je „jako ingerencję polityczną w przekaz ideowy wystawy oraz naruszenie praw autorskich”.

W kwietniu 2023 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał prawomocny wyrok w sprawie wystawy stałej w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Sąd oddalił apelację powoda w całości, natomiast apelację pozwanego uwzględnił w części, a w części oddalił. Byli dyrektorzy muzeum wytoczyli powództwo instytucji, w której pracowali o ochronę praw autorskich i dóbr osobistych. (PAP)

kszy/ mick/

O Autorze

PAP Redaktor

© PowiemPolsce.pl

Dziedzictwo Wolności - Polacy na świecie

Miejsca Polaków na świecie

Zapisz się do newslettera

Jesteś tutaj