Krótkometrażowa fabuła, którą jest „Poniedziałek: Paprotka”, jak wyjaśnia na Instagramie Adam „Łona” Zieliński, „opowiada o prawniku, który w drodze do pracy odbiera telefon od klienta, ładując się w sam środek sporu między przedsiębiorcami”. Jak dodaje: „Przedsiębiorcy może i są drobni, ale ich konflikt — gigantyczny. Zaginione dokumenty uruchamiają lawinę oskarżeń i oczekiwań, które mecenas po mistrzowsku rozgrywa zza kierownicy. Do czasu”.

„Paprotka” opisywana jest jako połączenie kina drogi, dramatu sądowego i filmu akcji. Przede wszystkim jest jednak komediodramatem.

W roli głównej wystąpił Dawid Dziarkowski ("Ludzie i bogowie". W obsadzie znaleźli się również Adam Kuzycz-Berezowski, Joanna Matuszak i Sławomir Kołakowski. Za reżyserię odpowiada Łona, jest on również współautorem scenariusza wspólnie z Kubą Litke i Adamem Barwińskim. Za projektem stoją głównie szczecińscy twórcy, był on też realizowany w stolicy województwa zachodniopomorskiego.

Oficjalne pokazy filmu na Festiwalu Nowe Horyzonty we Wrocławiu zaplanowane są na 22, 24 i 26 lipca.

Tworząc postać głównego bohatera, Łona mógł skorzystać ze swoich doświadczeń prawniczych. Ukończył on bowiem prawo na Uniwersytecie Szczecińskim. Co więcej, odbył aplikację radcowską. Jest ekspertem w zakresie prawa własności intelektualnej. (PAP Life)

ag/