Pomimo wprowadzonych w poniedziałek selektywnych kontroli ruch na polsko-litewskiej granicy przebiega sprawnie - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka SG w Białymstoku mjr Katarzyna Zdanowicz.

Zdanowicz poinformowała, że na granicy nie ma utrudnień w związku z wprowadzeniem kontroli. Dodała, że kontrolowane auta są kierowane na boczne pasy drogi, a ruch odbywa się płynnie, chociaż jest spowolniony.
SG poinformowała, że w poniedziałek skontrolowała 4,1 tys. pojazdów, 7,9 tys. osób, zatrzymano też 5 osób - kuriera i czterech migrantów.
W trakcie kontroli w pociągu na przejściu kolejowym w Trakiszkach SG ustaliła, że obywatel Algierii nie spełniał warunków wjazdu i pobytu na terytorium Polski i został przekazany stronie litewskiej.
Za kontrole na granicy z Litwą odpowiada Podlaski Oddział Straży Granicznej. Będzie je realizował we współpracy z policją oraz 1. Podlaską Brygadą Obrony Terytorialnej. W kontrolach mają także uczestniczyć m.in. Inspekcja Transportu Drogowego i KAS.
Granica z Litwą ma 104 km długości. Kontrole będą prowadzone łącznie w 13 miejscach. Trzy z nich to przejścia graniczne, w tym drogowe: w Budzisku i Ogrodnikach, oraz kolejowe w Trakiszkach. Tam kontrole będą się odbywać w sposób ciągły, przez całą dobę.
Pozostałe 10 miejsc, gdzie będzie można przekraczać granicę, to tzw. miejsca kontroli doraźnej.
W miniony wtorek premier Donald Tusk poinformował, że podjął decyzję o przywróceniu kontroli na granicach z Niemcami i Litwą. Wyjaśnił, że jest to konieczne, aby zredukować do minimum niekontrolowane przepływy migrantów. Kontrole będą obowiązywały przez 30 dni, ale rząd nie wyklucza, że może przedłużyć ten okres.(PAP)
bur/ mark/ lm/