Noc w Iranie i w Izraelu była burzliwa, ale nie ma żadnych informacji o jakichkolwiek stratach dla obywateli polskich przebywających w tych krajach - powiedział w sobotę rzecznik MSZ Paweł Wroński. Dodał, że samolot prezydenta Andrzeja Dudy wystartował z Singapuru i wraca do kraju przez Egipt.

Rzecznik MSZ podczas sobotniego briefingu poinformował o najnowszych informacjach dotyczących sytuacji na Bliskim Wschodzie, wskazując, że "noc w Iranie i w Izraelu była burzliwa".
Zaznaczył jednocześnie, że "nie ma żadnych informacji o jakichkolwiek stratach, uszczerbku dla obywateli polskich przebywających w tych krajach". "Zarówno pracownicy naszej placówki dyplomatycznej w Teheranie, jak i w Tel Awiwie spędzili noc w schronach. Nie ma żadnych zniszczeń, placówki pracują, aczkolwiek oczywiście nie w pełnym zakresie. Wynika to z prowadzonych stanów nadzwyczajnych zarówno w Iranie, jak i w Izraelu" - powiedział Wroński.
Poinformował ponadto, że dzięki "zabiegom polskich placówek dyplomatycznych samolot prezydenta wystartował z Singapuru i przez Egipt ma trafić do Polski".
Wroński przekazał, że obecnie w systemie Odyseusz w Izraelu zarejestrowanych jest 219 osób. "Ta liczba wzrosła, wcześniej było chyba 64" - zauważył. Jak dodał, w Iranie jest to obecnie 13 osób. "Nasze placówki informują i badają możliwości, w jaki sposób można opuścić te kraje" - powiedział. (PAP)
rbk/ akar/ pad/