Tegoroczna odsłona wydarzenia NADA Villa Warsaw zgromadzi 50 galerii sztuki współczesnej z 15 krajów z całego świata, m.in. Hollybush Gardens, Krupa, Situations, Lavender Opener Chair, acb Gallery i GNYP Gallery. Wystawa potrwa od czwartku do niedzieli w Willi Gawrońskich w Warszawie.

Prace ponad 80 artystek i artystów z całego świata, zarówno w postaci obrazów, instalacji przestrzennych, jak i fotografii czy wideo-artu - to plany 2. edycji wystawy NADA Villa Warsaw. Towarzyszy jej także program performansów i koncertów oraz oprowadzań w języku polskim i angielskim.
Na tegorocznym wydarzeniu wspólną wystawę zaprezentuje 50 międzynarodowych galerii sztuki współczesnej i przestrzeni artystycznych z 24 miast i 15 krajów. Jak powiedziała PAP współorganizatorka wystawy oraz dyrektorka Warsaw Galerry Weekend Joanna Witek-Lipka, 20 galerii pochodzi z Polski, a 30 to galerie zagraniczne.
Uczestników wyselekcjonowała nowojorska organizacja New Art Dealers Alliance (NADA). Zajmuje się ona koordynacją różnego rodzaju wydarzeń związanych ze sztuką współczesną w Stanach Zjednoczonych, m.in. targów sztuki w Miami, wspiera też galerie sztuki podczas wchodzenia na rynek.
Jak tłumaczyła Witek-Lipka, warszawskie galerie Raster i Leto od lat prowadziły rozmowy o stworzeniu w Europie wydarzenia podobnego do tych organizowanych przez NADA w Stanach Zjednoczonych. Ich starania zaowocowały pierwszą edycją NADA Villa Warsaw. Cieszyła się ona w ubiegłym roku dużą popularnością - w ciągu pięciu dni odwiedziło ją blisko 11 tys. osób.
Podczas tej edycji pokazanych zostanie więcej prac tzw. site specific, czyli specjalnie zaplanowanych z myślą o konkretnej przestrzeni. "Będą korespondować z Willą Gawrońskich" - powiedziała Witek-Lipka. Dodała, że dzięki temu willa przy Al. Ujazdowskich 23 również staje się uczestnikiem wydarzenia. Jednym z takich dzieł jest praca Nicolasa Grospierre'a - można ją oglądać od razu po wejściu do budynku - nawiązująca do detali architektonicznych willi. Jak tłumaczyła współorganizatorka, praca została stworzona na bazie fotografii, które artysta łączy ze światłem.
W tym roku organizatorom zależy na pokazaniu sztuki współczesnej pochodzącej z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. "Fokus na naszą część Europy jest dla nas bardzo ważny, dlatego nie zabraknie galerii z Czech, krajów bałtyckich czy Ukrainy" - powiedziała. Jedną z nich jest kijowska galeria Voloshyn pokazująca prace Nikity Kadana, Lesi Khomenko, Kateryny Lysovenko oraz Oleksiya Saia, ukraińskich artystów, których twórczość koncentruje się na historii konfliktu i roli kultury wizualnej w kształtowaniu tożsamości.
Warszawska publiczność ma także okazję zapoznać się m.in. z gruzińską sztuką, którą pokazują trzy galerie z Tbilisi. "Szczególną uwagę warto zwrócić na Artbeat i związanego z nią Davida Apakidzego (ur. 1998), w którego twórczości wyraźnie obecne są wątki queerowe. Artysta czerpie z ikonografii średniowiecznego prawosławia, reinterpretując ją przez queerową soczewkę — jego witraże +Kiss+, +I Killed My Mother+ i +Lovetrap+ poruszają tematykę praw osób LGBTQ+. Stanowią artystyczną reakcję na gruzińską ustawę o wartościach rodzinnych i ochronie nieletnich z 2024 roku, która drastycznie ogranicza prawa mniejszości seksualnych" - napisano w informacji prasowej.
Jak powiedziała Witek-Lipka, warto zwrócić uwagę na prace artystki Jasleen Kaur, ubiegłorocznej laureatki Turner Prize, które pokaże w Warszawie galeria Hollybush Gardens z Londynu. Będzie to m.in. monumentalna instalacja "Alter Altar" oraz czerwony ford escort pokryty ogromną, ręcznie robioną serwetą, będący repliką pierwszego samochodu, który posiadał w Wielkiej Brytanii ojciec Kaur, a także doświadczeń społeczności indyjskiej w tym kraju. "Jest to spektakularna prezentacja, której nie da się przeoczyć" - dodała współorganizatorka.
"Zachęcam do obserwacji, jak polska sztuka wchodzi w dialog ze sztuką artystów zagranicznych. To niezwykła okazja, żeby dowiedzieć się więcej o artystach tworzących poza Polską, których prace rzadko pokazywane są w polskich galeriach" - podkreśliła. Zaznaczyła, że warto rozmawiać z galerzystami i zadawać im pytania, ponieważ z przyjemnością promują swoje galerie i opowiadają o artystach i ich dziełach.
Prace znajdują się także w przylegającym do willi ogrodzie. To trzy przestrzenne ekspozycje zarówno polskich, jak i zagranicznych artystów. Oprócz rzeźb i instalacji artystycznych można tam zobaczyć także "AGTZ Twin Tail" - ręcznie budowany samochód, połączenie rzemiosła z nowoczesną technologią.
Organizatorzy NADA Villa Warsaw nie narzucają hasła przewodniego. Jednak, jak zaznaczyła Witek-Lipka, "tematy poruszane na wystawach sztuki współczesnej są związane z aktualnymi wydarzeniami, więc będzie można wyłapać kilka osi narracyjnych, ale to zadanie z przyjemnością zostawiamy publiczności".
Inicjatywa NADA Villa Warsaw opiera się na serii Villa Projects Raster, alternatywnych targów sztuki zainicjowanych po raz pierwszy w Warszawie w 2006 roku, a odbywających się także w Islandii, Japonii i Kanadzie. Organizuje ją nowojorska organizacja New Art Dealers Alliance (NADA) w partnerstwie z warszawskim środowiskiem artystycznym - współzałożycielem galerii Raster Michałem Kaczyńskim, właścicielką Leto Gallery Martą Kołakowską oraz dyrektorką Warsaw Gallery Weekend (WGW) Joanną Witek-Lipką.
Dokładny program wydarzeń dostępny jest na stronie i w mediach społecznościowych organizatora.
2. edycja NADA Villa Warsaw odbywa się od 22 do 25 maja w historycznej, neobarokowej Willi Gawrońskich przy Al. Ujazdowskich 23 w Warszawie. Wstęp bezpłatny.
Zuzanna Piwek (PAP)