Czwarte miejsce Aleksandra Zniszczoła w drugiej sesji to najlepszy wynik polskich skoczków podczas trzech treningów we wtorek na dużym obiekcie w Trondheim, gdzie trwają mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Dwukrotnie najlepszy był Austriak Jan Hoerl, a raz Słoweniec Anze Lanisek.

Od wtorku skoczkowie przygotowują się na dużym obiekcie do czwartkowego konkursu drużynowego i sobotniego indywidualnego, natomiast na środę zaplanowano w Norwegii konkurs drużyn mieszanych.
Podczas pierwszego treningu w Trondheim najlepszy z Polaków był Dawid Kubacki - 19. miejsce po skoku na odległość 118,5 m. Tę sesję wygrał Hoerl - 135,5 m. Aleksander Zniszczoł był 26. - 117,5 m, Paweł Wąsek lokatę niżej - 123,5 m, Piotr Żyła dopiero 50. - 108,5 m, a Jakub Wolny 52. - 103 m.
Drugi trening nieco poprawił nastroje w ekipie biało-czerwonych. Zniszczoł uzyskał czwarty wynik za skok na odległość 134 m, a Kubacki był trzynasty - 135 m, ale w korzystniejszych od wielu rywali warunkach. Gorzej poszło pozostałym Polakom, którzy zajęli lokaty od 40. do 42., kolejno: Wolny (123,5 m), Żyła (121 m) i Wąsek (119,5 m). Najlepszy ponownie okazał się Hoerl - 134 m.
W trzeciej sesji najlepszy z Polaków ponownie był Zniszczoł - 16. miejsce (134,5 m), Wąsek zajął 22. lokatę (131,5 m), a tuż za nim Wolny (130 m) i 24. Kubacki (132 m). Żyła uplasował się na 34. pozycji (125,5 m). Ten trening wygrał Lanisek - 137,5 m.
W minioną niedzielę odbył się konkurs MŚ na skoczni normalnej w Trondheim. Triumfował Norweg Marius Lindvik, przed Niemcem Andreasem Wellingerem oraz Hoerlem. Wąsek, najlepszy z Polaków, zajął 10. miejsce. (PAP)
bia/ co/