Tegoroczna, 20. edycja nagrody Radia Zet im. Andrzeja Woyciechowskiego odbyła się pod hasłem "Demokracja w cieniu dezinformacji". Odnosząc się do tego hasła Mariusz Smolarek, redaktor naczelny Radia Zet, powiedział: "Rolą dziennikarza jest uczciwe dotarcie do tego, co nie jest widoczne gołym okiem. To jest nasza misja. W dobie dezinformacji, w czasach, kiedy fałszywa narracja stała się rodzajem broni, wykorzystywanej do wywierania wpływu na politykę i na całe społeczeństwa, te słowa nadal pozostają aktualne i nabierają nowego znaczenia. Rola mediów staje się jeszcze bardziej istotna niż dotychczas".

Nagrodę główną, za najlepszy materiał dziennikarski roku 2024, przyznano Renacie Kim z "Newsweeka", za cykl artykułów na temat Collegium Humanum. Dziennikarka otrzymała statuetkę i czek na 50 tys. zł.

Przyznano również dwie dodatkowe nagrody. W kategorii "Autor internetowy" nagrodzono Aleksandrę i Piotra Stanisławskich, autorów podcastu "Crazy nauka". W kategorii "Dziennikarz dla planety" nagrodę otrzymała Magda Łucyan z TVN.

Podczas gali wręczenia nagród wyróżniono również autorów materiałów, które dotarły do najszerszego grona odbiorców: Jacka Harłukowicza (Onet), Renatę Kim (Newsweek), Marcina Wyrwała i Edytę Żemłę(Onet) i Szymona Jadczaka (Wirtualna Polska).

"Nagroda Radia Zet im. Andrzeja Woyciechowskiego jest jedną z najbardziej prestiżowych nagród świata dziennikarskiego w Polsce. Jej celem jest uhonorowanie dziennikarzy za odwagę w docieraniu do prawdy i odkrywanie, tego co wcześniej było ukryte lub niedopowiedziane" – napisano na stronie organizatora. (PAP)

szt/ aszw/