Obywatele Ukrainy oraz mieszkańcy Szczecina wzięli udział w demonstracji "Trzy lata w obronie Ukrainy", która odbyła się w niedzielę na pl. Solidarności. Wiec miał przypomnieć społeczeństwu o wojnie w Ukrainie i konieczności wspierania walczących o wolność.

"Jutro jest ta tragiczna trzecia rocznica, kiedy wszyscy obudziliśmy się i do tej pory nie wierzymy czy to sen, czy to rzeczywistość. Niestety, to trwa do dziś. Wychodzimy, żeby przypomnieć, kto jest wrogiem i kto musi ponieść konsekwencje za poniesione zbrodnie" – mówiła podczas wiecu jego współorganizatorka, prezeska Stowarzyszenia "Mi-Gracja" Katerina Zavizhenets.
W poniedziałek, 24 lutego, miną trzy lata od rozpoczęcia przez Rosję pełnoskalowej wojny przeciwko Ukrainie.
"Wychodzimy, żeby przypomnieć, kto jest sprawcą, kto się broni, a kto broni Ukrainy i całej Europy" – podkreślała Zavizhenets.
Demonstracja była też wyrazem wdzięczności wobec obrońców Ukrainy, Siłom Zbrojnym, Gwardii Narodowej Ukrainy oraz ochotnikom. Podczas wiecu minutą ciszy w hołdzie poległym i odśpiewano hymny Ukrainy i Polski.
Po zakończeniu wiecu pod pomnikiem Anioła Wolności zapalono znicze, a następnie uczestnicy przemaszerowali z pl. Solidarności w kierunku Urzędu Miasta.(PAP)
misz/ mow/