Wybierz kontynent

Ekstraklasa piłkarska - Lech wrócił na prowadzenie

Piłkarze Lecha Poznań pokonali Zagłębie Lubin 3:1 w ostatnim niedzielnym meczu 22. kolejki ekstraklasy i powrócili na prowadzenie w tabeli. "Kolejorz" o punkt wyprzedza Raków Częstochowa i o dwa Jagiellonię Białystok. Z drużyn czołówki w tej serii przegrała tylko Legia Warszawa.

Fot. PAP

Lech do meczu z plasującym się tuż przed strefą spadkową Zagłębiem przystępował po dwóch porażkach i ze zdecydowaną wolę rehabilitacji w oczach własnych kibiców.

Poznaniacy zaczęli spotkanie z wysokiego pułapu, bo już w drugiej minucie Szwed Patrik Walemark z rzutu wolnego dał im prowadzenie. Po kolejnych 10 było jednak 1:1, a wyrównał głową Damian Michalski. To pierwszy od września 2021 roku gol na polskich boiskach 26-letniego obrońcy, który zimą trafił do Lubina z niemieckiego Greuther Fuerth.

W 18. minucie drugiego gola uzyskał Walemark, a w drugiej połowie rezultat ustalił Duńczyk Rasmus Carstensen.

Lech z 44 "oczkami" o punkt wyprzedza Raków Częstochowa, który od piątku cieszył się z prowadzenia w tabeli. Zespół trenera Marka Papszuna pokonał na własnym stadionie Górnika Zabrze po bramce Władysława Koczerhina w doliczonym czasie pierwszej połowy. To pierwsze zwycięstwo "Medalików" w roli gospodarzy od... 2 listopada i wygranej ze Stalą Mielec również 1:0.

Trzecia, dwa punkty na liderem, jest Jagiellonia, która zremisowała na wyjeździe z Cracovią 2:2.

Białostoczanie prowadzili już 2:0, m.in. dzięki 94. trafieniu w polskiej ekstraklasie Hiszpana Jesusa Imaza. "Pasy" odrobiły straty w ostatnich fragmentach meczu - najpierw efektownym golem popisał się 17-letni Fabian Bzdyl, a w 85. minucie strzałem głową wyrównał Holender Mick van Buren.

"Spotkanie miało słodko-gorzki smak. Każdy, kto widział, może potwierdzić, że do momentu straty pierwszej bramki mieliśmy grę pod kontrolą i byliśmy zespołem lepszym. Mecz trwa jednak 90 minut, a nie 73. Jak się prowadzi na wyjeździe 2:0 i się remisuje, to nastroje są bliższe rozczarowania, natomiast dla drugiego zespołu jest to taki +zwycięski remis+" - ocenił trener mistrza Polski Adrian Siemieniec.

Cracovia nie wygrała ósmego ligowego spotkania z rzędu (sześć z nich zremisowała) i spadła na szóstą lokatę.

W czołówce coraz mocniej rozpycha się Pogoń. Szczecinianie wypunktowali w Łodzi Widzew 4:0 i to ich czwarta wygrana na wiosnę. Jako jedyni w lidze nie stracili jeszcze punktów w tym roku.

Pogoń zwycięstwo zawdzięcza w dużej mierze Efthymiosowi Koulourisowi, który popisał się w Łodzi hat-trickiem, a dodatkowo asystował przy golu Rafała Kurzawy. Grek został samodzielnym liderem ligowej klasyfikacji strzelców z 15 trafieniami.

"Portowcy" mają 39 punktów i naciskają na zespoły, które znajdują się na podium.

Widzew natomiast coraz bardziej pogrąża się w kryzysie. Drużyna trenera Daniela Myśliwca, którego pozycja jest coraz bardziej zagrożona, w czterech tegorocznych kolejkach wywalczyła tylko punkt i z 26 na koncie spadła na 12. lokatę.

Największym przegranym tej kolejki jest Legia Warszawa, która uległa w Radomiu walczącemu o utrzymanie Radomiakowi 1:3.

Były to ósme takie derby Mazowieckiego, od kiedy Radomiak w 2021 roku wrócił do ekstraklasy. Różnica zasobności i potencjału obu klubów jest olbrzymia, ale w sobotę radomianie cieszyli się już z... czwartego zwycięstwa nad utytułowanym przeciwnikiem. Za każdym razem, gdy wygrywają, strzelają po trzy bramki.

Zaczęło się wszystko po myśli stołecznej drużyny - w szóstej minucie prowadzenie zapewnił jej kapitan Bartosz Kapustka. 11 minut później wyrównał Angolańczyk Capita, a krótko przed przerwą skuteczny w ostatnim czasie Jan Grzesik zdobył drugiego gola dla gospodarzy.

W 54. minucie debiutujący w Radomiaku, a wypożyczony z francuskiego AJ Auxerre marokański obrońca Saad Agouzoul ustalił - jak się okazało - rezultat na 3:1. Przy wszystkich trzech straconych golach lepiej mógł się zachować sprowadzony niedawno do Legii bośniacki bramkarz Vladan Kovacevic.

Radomianie odnieśli pierwsze zwycięstwo w tegorocznej części rozgrywek, a Legia doznała drugiej porażki i w tym okresie ma w dorobku cztery punkty, czyli tyle samo, co sobotni przeciwnik.

"Radomiak był lepszy i zwyciężył zasłużenie. Boli mnie, że rywale zrobili więcej, aby ten mecz wygrać, byli lepsi praktycznie w każdej fazie gry. Nie widziałem jeszcze swojego zespołu w gorszej dyspozycji. Nie zasnę dopóki w Legii nie będzie lepiej. Będę inspirował ludzi i walczył, by wszyscy byli jak najlepszą wersją siebie. Jeśli problemem jestem ja, to nawet złotówki nie chcę od Legii, mogę odejść nawet jutro" - skomentował jej portugalski trener Goncalo Feio.

Radomiak z 24 pkt odskoczył nieznacznie od strefy spadkowej, a legioniści z dorobkiem 36 są na piątej pozycji, ale do lidera tracą już osiem.

Jeszcze lepsze niż w Radomiu są nastroje w Kielcach, a ligowa wiosna jest dla Korony do tej pory nadspodziewanie udana. W sobotę w ważnym meczu dla układu dolnych rejonów tabeli poradziła sobie z zamykającym ją Śląskiem Wrocław, wygrywając 2:0. Obie bramki strzelił Hiszpan Adrian Dalmau.

Korona nie przegrała żadnego z czterech tegorocznych spotkań, zdobywając w nich osiem punktów. Pozwoliło jej to awansować na 11. miejsce.

"Uważam, że nasze zwycięstwo było zasłużone. Po raz kolejny u siebie nie straciliśmy gola. Mamy dobry wynik i trochę optymizmu przed wtorkowym meczem Pucharu Polski w Chorzowie" - skomentował trener gospodarzy Jacek Zieliński.

Równie istotne spotkanie dla dołu tabeli odbyło się w niedzielę w Gdańsku, gdzie dobrze do tej pory spisująca się Lechia przegrała z Puszczą Niepołomice 0:2 po golach Piotra Mrozińskiego i Mołdawianina Artura Craciuna z rzutu karnego.

Emocji nie brakowało w piątek w Gliwicach, gdzie Piast zremisował ze Stalą Mielec 2:2. Gospodarze przegrywali już 0:2, ale podtrzymali miano niepokonanego w tym roku zespołu.

Piast ma 30 pkt i plasuje się na dziewiątej pozycji, a Stal z 23 jest 14.

W poniedziałek, na zakończenie tej serii, w starciu beniaminków Motor Lublin podejmie GKS Katowice.(PAP)

pp/ mm/ cegl/

O Autorze

PAP Redaktor

© PowiemPolsce.pl

Dziedzictwo Wolności - Polacy na świecie

Miejsca Polaków na świecie

Zapisz się do newslettera

Jesteś tutaj