Może być z każdego rodzaju mięsa (nawet wieprzowego), jednak pieczone wołowe kości nadają mu głębokiej treści.

Składniki
1-1,5 kg kości wołowych (idealnie byłoby dodać choć jedną kość szpikową)
3 korzenie pietruszki
4 marchwie
Pół dużego selera
Por
Pół cebuli
3-4 liście laurowe
4-6 ziaren ziela angielskiego
6-8 ziaren czarnego pieprzu
Duży pęczek natki pietruszki
Sól
Sposób przygotowania
- Rozgrzać piekarnik do 200 stopni
- Obrać warzywa (oprócz cebuli) i opłukać
- Cebulę w łupinie położyć na płonącym palniku gazowym, płycie elektrycznej lub na suchej patelni na płycie indukcyjnej. Solidnie opalić – najlepiej do sczernienia.
- Kości staranie opłukać pod bieżącą zimną wodą
- Brytfannę lub blachę wyłożyć papierem do pieczenia lub folią, ułożyć na niej kości
- Włożyć kości do nagrzanego piekarnika na 40 minut
- Warzywa pokroić na mniejsze kawałki i odstawić do wyschnięcia po myciu
- Po 40 minutach pieczenia kości, dołożyć do nich warzywa (łącznie z cebulą). Całość piec jeszcze ok. 30 minut. Wyjąć, kiedy marchew będzie miękka.
- Przełożyć kości i warzywa do dużego garnka, wrzucić pół pęczka natki i przyprawy (oprócz soli)
- Zalać zimną wodą (ok. 4-5 litrów)
- Gotować na dużym ogniu, kiedy woda zawrze, zmniejszyć ogień
- Łyżką cedzakową o małych oczkach starannie usuwać pianę (tzw. szumy) aż przestanie się pojawiać
- Gotować jak najdłużej na bardzo małym ogniu (żeby bulion tylko „mrugał”)
- Jeśli potrzebujemy bulionu do ugotowania kolejnej zupy lub sosu, możemy przyjąć, że jest gotów po 2 godzinach gotowania, jeśli ma to być autonomiczny rosół, powinien gotować się minimum 3 godziny.
- Po zakończeniu gotowania wyłowić kości i warzywa
- Bulion przecedzić przez gazę ułożoną na sicie
- Przecedzony wlać z powrotem do garnka, podgrzewać i solić do smaku
- Do podania – pokroić w plasterki marchewkę i ułożyć na dnie talerza, nalać bulion, posypać drobno pokrojoną natką pietruszki
- Można podawać z makaronem, lanymi kluskami, kostką ze stężałej kaszki krakowskiej, kaszy manny lub polenty.
Warto wiedzieć
Tzw. niedzielny rosół, czyli wywar wołowo-drobiowy to całkiem inna zupa. Gotując ją, można nie piec warzyw, natomiast mięso używane do niej (antrykot lub szponder, rostbef i pierś kurczaka lub drobiową porcję rosołową), trzeba koniecznie bardzo starannie opłukać i co najmniej dwukrotnie obgotować, zanim zaczniemy gotować właściwy wywar.
A Ty jak przyrządzasz to danie?
Podziel się z Powiem.Polsce.pl przepisami na swoje ulubione potrawy. Czekamy na Twoje propozycje ze zdjęciami.
Podziel się tym, co lubisz gotować: